BULION:
Można pić go solo (np. po treningu), robić z niego galaretki lub wykorzystać jako bazę do wszelakich zup.
Bulion jest prawdziwą bombą witaminową. Posiada składniki mineralne, które budują nasze kości.
Nieoceniony w chorobach autoimmunologicznych. Zawiera dwa bardzo ważne aminokwasy:
Prolina- odpowiedzialna za produkcję kolagenu (zdrowsza skóra i stawy)
Glicyna- wzmacnia pamięć, usprawnia koncentrację, (uwaga!) poprawia jakość snu. A skoro lepszy sen, to także lepsze
samopoczucie następnego dnia. Dzięki temu nasz organizm i przede wszystkim psychika radzą sobie znacznie lepiej.
Warto wprowadzić bulion do diety na stałe. Po 25 roku życia produkcja kolagenu spada, dlatego musimy wspomagać się produktami z natury.
Do przygotowania wywaru możesz wykorzystać wszelkie kości lub ryby. Ważne, żeby kości ssaków (np. wołowe) przepołowić (po to aby wydobyć z nich jak najwięcej szpiku i wartości odżywczych).
Przygotowanie:
Ja osobiście najbardziej lubię bulion drobiowy, choć często mieszam z kośćmi wołowymi.
Najpierw gotuję same kości ok. 3 h, a następnie dodaję warzywa, zioła, przyprawy i gotuję kolejne 3 h.
Przelewam do jednego dużego słoja lub rozlewam do pojemnika na kostki lodu i zamrażam.
Wszystko zależy od tego ile wody użyjesz do gotowania bulionu. Jeśli chcesz mieć bazę do zup użyj więcej wody,
jeśli chcesz mieć zapas galaretek użyj tej wody mniej.
Co jest najważniejsze w gotowaniu bulionu?
JAKOŚĆ PRODUKTÓW.
Zasada nr 1. Kości muszą być ekologiczne. Nie możesz użyć kury hodowanej w klatce, na antybiotykach, ponieważ nie otrzymasz z niej niczego wartościowego. Warzywa również mają znaczenie, dlatego koniecznie sprawdzaj ich pochodzenie.
Kości zalej zimną wodą. Odstaw na godzinę. Wodę wylej, zalej świeżą i zagotuj. Usuń szumowiny i zmniejsz na mały ogień. Gotuj, gotuj i jeszcze raz gotuj. 🙂 Dodaj warzywa, zioła i przyprawy i gotuj dalej. Taki bulion można gotować nawet 24 godziny!
To co zostaje z bulionu (czyli mięso i warzywa) zawsze wykorzystuję do naleśników lub pierożków. Nigdy nie wyrzucam.
Jeśli masz jakieś pytania, śmiało. Chętnie Ci pomogę.