Co zrobić żeby pokochać poniedziałki? Podarować sobie kawałek nieba. 🙂
To ciasto jest nim bez wątpienia. Wygrało dzisiaj w konkursie pt. „Co jemy na kolację”? Doskonałe podsumowanie pierwszego dnia tygodnia. Cokolwiek się dziś nie wydarzyło, ważne jak się skończyło…słodko 🙂
Zwykle na śniadania jem białko z tłuszczem, dlatego kończę dzień węglowodanami. Dlaczego? Otóż dlatego, że węglowodany nie zalegają w jelitach tyle co białko, a znacznie lepiej się śpi z „lekkim” brzuszkiem.
Po drugie cukry działają na mnie jak tabletka nasenna. Śpię sobie beztrosko niczym niezakłóconym snem.
Czym zatem jest to ciasteczko? Jest to połączenie bezglutenowych źródeł węglowodanów. Połączenie idealne. Wyśmienicie komponuje się z kubkiem cieplutkiego mleka migdałowego. Ciepła kąpiel, pachnące ciasto i wyśmienite mleko…zaraz, zaraz czy to dalej ten nielubiany przez niektórych poniedziałek? 😉
Słodkich snów…:-*
Zanim usnę podrzucam przepis:
Piekarnik rozgrzej do 180 stopni C. Keksówkę posmaruj masłem.
Orzechy pokrusz na kawałki. Do robota kuchennego włóż pokrojone banany, dodaj jajka i zmiksuj. Dodaj obydwie mąki, miód, sok z cytryny, masło, proszek do pieczenia oraz sól. Wymieszaj. Połowę masy przelej do keksówki, do reszty dodaj kakao i wymieszaj. Przelej do keksówki. Wymieszaj widelcem. Piecz ok. 45 minut (aż patyczek będzie suchy).
A jakie proporcje skladnikow? 🙂 Chyba że tylko na moim telefonie się nie wyświetlają…
Niestety wszystkim się nie wyświetla 🙁 Pracuję nad rozwiązaniem tej pracy. Za momencik zrobię screen na instagramie.
Składniki:
300 g dojrzałych bananów
2 jajka
100 g bezglutenowej mąki owsianej
60 g mąki kasztanowej
60 g migdałów
100 g miodu
łyżka soku z cytryny
30 g masła ghee
20 g kakao
łyżeczka proszku do pieczenia
szczypta soli