Osobiście bardzo rzadko spożywam krowi nabiał, ze względu na złe samopoczucie. Zdecydowanie wolę kozi 🙂 Kozia rolada to absolutny hicior i jeśli jeszcze nie próbowałaś/eś to koniecznie musisz sobie zakupić kawałeczek. Ostatnio skusiłam się na kozi twarożek. jest delikatny i kremowy. Można go wykorzystać na różne sposoby.
Ja postanowiłam stworzyć z niego deser. 🙂 Wg mnie jest pyszny, wg mojego syna też, natomiast mój mąż pokręcił nosem i powiedział, że za bardzo czuć kozę 😉 Jak widać ile osób tyle opinii. Jeśli lubisz kozinę to ten deser jest właśnie dla Ciebie. 🙂
Przygotowanie:
Piekarnik rozgrzej do 210 stopni C. Międzyczasie słoiczki wysmaruj w środku tłuszczem (masło, masło bez laktozy lub masło kakaowe).
Białka jajek oddziel od żółtek do dwóch osobnych miseczek. Do miseczki z białkami dodaj szczyptę soli oraz erytrytol zmiksowany na cukier puder i ubij na sztywno. Do miseczki z żółtkami dodaj wodę, skórkę z limonki, zmiksuj tak aby składniki się wymieszały. Dodaj kozi twarożek i skrobię ziemniaczaną. Wymieszaj. Dodaj pianę z białek i ponownie wymieszaj. W osobnej miseczce przygotuj wydrylowane czereśnie, dodaj amaretto, łyzeczkę erytrytolu, wymieszaj.
Do każdego słoiczka, na spód włóż czereśnie, następnie przygotowaną sernikową masę i wstaw do piekarnika. Piecz ok. 15 minut aż wierzch się zarumieni. Po upieczeniu odstaw do schłodzenia. Na koniec możesz przyozdobić wg uznania. U mnie sorbet malinowy i czereśnia. 😉 Smacznego!